To był “przypadek nagły”. Inwestor zadzwonił w GRUDNIU, że ma nóż na gardle i łazienkę do postawienia PRZED Wigilią. A że akurat było w grafiku okienko…

to przybyliśmy…

… pobraliśmy wytyczne artystyczne…

… i na 22 grudnia oddaliśmy.

Powrót do listy wpisów